Zwyczajnie piękni
Świadomi tego, ile wiosenek mają już za
sobą,
nie dostrzegają srebrnych nitek na
skroniach,
jesienność nie zdołała odebrać ochoty do
życia,
choć lata prędko lecą, im niespieszno
donikąd.
Czas strawił urodę, lecz młodości serc nie
zdołał,
nadal chłoną czułe szepty śmiechem
przerywane,
dotyk, muśnięcia ustami przyjemność
sprawiają,
szczęśliwi, na upływ czasu wzruszają
ramionami.
"Nigdy nie zestarzeje się serce, które kocha" Sokrates
autor
_wena_
Dodano: 2016-03-02 17:29:34
Ten wiersz przeczytano 3896 razy
Oddanych głosów: 86
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (111)
...gdy prawdziwe uczucie związane latami wspieranie,
teraz i siwy włos nie przeszkadza...są wzajemną
podporą...pięknie to ujęłaś...miło było tu wpaść...
Pozdrawiam serdecznie, zostawiam tu plusik
Witaj,
ja też podziwiałam takie pary.
Uroda - jej ślad pozostaje u ludzi szczęśliwych i
ludziom życzliwym.
Świetnie, że taki temat ubrałaś w kostium poezji.
Pozdrawiam.
Marianko, mam 40 lat małżeństwa poza sobą, i ja
dziękuję Bogu oraz łaskawemu losowi, dziś mogę
powiedzieć, że jestem szczęśliwą osobą, poza tym
cieszę się, że mam taką jak Ty miłą koleżankę na Beju.
Życzę Ci samych słonecznych dni.
Wandeczko... dziękuję to piękny wiersz czytając
widziałam siebie nasze małżeństwo co trwa pomimo wielu
trudnych chwil ale wiesz pamięta się tylko te dobre i
to że Bóg pozwolił nam dożyć tak pięknej rocznicy -
dzięki miło mi że pomyślałaś o mnie:-)
mariat, bardzo dziękuję :) Z ulgą usunęłam...
Dopiskiem chciałam zabezpieczyć wierszyk, w razie
gdyby ktoś chciał zarzucić, że nie ma w nim poezji.
Marianko, dziękuję za wgląd i komentarz. Przyznam
szczerze, że miałam ochotę zadedykować ten wierszyk
Tobie z okazji okrągłej rocznicy małżeństwa, ale
miałam obawę, że jest zbyt skromny na jubileuszowe
święto. Obie panie serdecznie pozdrawiam.
pięknie o nieprzemijającej miłości dojrzałej mocnej a
takiej prostej niezwyczajnej ponadczasowej jest i
będzie zawsze tylko miłość:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Wenuszko, dopisek degraduje wiersz,
ja bym go usunęła, wcale nieprawda, że jak wiersz
prosty to już be.
Wiersz ma swój smak i treść decyduje o tym, a tu ona
jest piękna.
Wandziu, cieszę się i gratuluję szczęścia!
Piękny ciepły wiersz o miłości i
przemijaniu.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
dzięki virginio, z wzajemnością :)
prosty, ale ma swoją wymowę i treść,,,pozdrawiam :)
Grażynko, napisałam ten wierszyk z własnego
doświadczenia, dziękuję Panu Bogu, za zdrowie i
miłość, z nich zrodziło się szczęście, które póki co
nie opuszcza nas dwoje. Dziękuję za wgląd i ciekawy
komentarz. Życzę udanego weekendu.
Gdy ktoś naprawdę kocha, nie straszne mu przemijanie.
Miło się czyta takie wiadomości.
Wiersz również udany.
Magnolia też ma rację. Czasami sielanka trwa rok, dwa,
trzy. Później ni stąd, ni zowąd diabeł namiesza. Oby
tych szczęśliwych małżeństw było jak najwięcej.
Pozdrawiam Wandziu.
Pogodnej jutrzejszej niedzieli.
MAGNOLIO, to jest ich pierwsza miłość pielęgnowana
przez lata... dziękuję za przeczytanie, cieplutko
pozdrawiam.
Oksani, dzięki za miłe słowa :) pa...
Wenko, pięknie piszesz tak uważam, co do błędów
wszyscy "sadzą" częściej rzadziej w tym zabawa jest i
radość, Dzięki Kolezanko Bejowianko, pa:-)