zwykła rozmowa ?
Mam nadzieje żę nie jestem osamotniony w moich odczuciach :)
Czasem przygotowujemy sie latami,
wiersze układamy,
na pamięć sie ich się uczymy,
a gdy przyjdzie,
plum i wogóle jego nie pamiętamy,
i sie zaczyna,
stres że nie wiemy co powiedzieć,
no ale mówimy.
Zazwyczaj nieskładnie-nieładnie
i czar pryska,
sami w oczach mniejsi sie robimy,
zostaje cisza.
Czasem chwila ale nie zawsze,
i się palimy,
a jak rozmawiamy z każdym to nic,
wszystko powiemy.
A tu taki klops w takim momencie,
to dziwne nieco,
ale zbyt prawdziwe by się śmiać,
Potem pytamy:
Czemu akurat teraz czemu dziś?
Prosta odpowiedź,
bo ta osoba jest kimś wybramnym,
wyjątkowa osoba.
Nie taka z którą zawsze gadamy,
jakaś lepsza,
Taką chyba tylko raz spotykamy,
ehh... zakochany.
Dziewczynie która przez długi czas była dla mnie właśnie tą wyjątkową osobą :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.