Zwykły pokaz :)
Kiedyś nie potrafiłeś żartować
Ani pocieszać, gdy źle było...
Chciałeś tylko się schować
I uciec, by słuch o tobie zagniął
Potrafiłeś się ukrywać
Cieszyć się i płakać
Kochać i nienawidzieć
Mówić godzinami i się nie odzywać
Potrafiłeś serca łamać
I łamałeś
I tak świetnie kłamać
Więc - kłamałeś
Teraz te zdolności wyparowały
Jesteś taki bez wyrazu
Gdzie one wszystkie się podziały ?
Zniknęły, bo już nic nie robisz dla
zwykłego 'pokazu'.
autor
Bez_Nadziei
Dodano: 2006-11-04 10:29:23
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.