Życia karty
Dziwne - oglądam swe czyny
Zaglądam w serce, duszę...
Chętnie wyrwałabym parę stron z życia,
Chętnie rozszerzyłabym inne stronice
A może wszystkie być muszą?
By docenić książkę mą - życie.
By chwile dobre cenniejsze były
Gdy odbijąją się blaskiem na tle
ciemnych,
By czyny dobre można było odróżnić
Od tych nikczemnych.
By smak mocny miały, barwę i kształty.
To są właśnie wszystkie, różnorodne życia
karty.
By osoby bliskie sercu - wyłowić w
tłumie
Od osób bez znaczenia dla niego -
Teraz to rozumiem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.