z życia na chwilę się wypiszę...
Wczoraj czekałem. Jutro będę czekać.
Dzisiaj na chwilę z życia się wypiszę.
Łza cicho spadnie, nie mrugnie powieka.
Pójdę przed siebie i przeniknę w ciszę.
Mam jedną prośbę i nadzieję jedną.
Czas pewnie kiedyś ze mnie je wymaże.
Gdy zacznę znikać, usychać lub więdnąć.
Chcę wierzyć jeszcze, że będziemy razem.
Teraz do świtu jest bliżej niż zawsze.
Sen bez powodu nagle mi się skończył.
Wiesz, właśnie widzę, jak gdzieś gwiazda
gaśnie,
więc może miłość wreszcie nas połączy.
Komentarze (7)
Czekać,to mieć nadzieję,a miłość jest
czekaniem.Pozdrawiam.Piękny wiersz.
bardzo ładnie, przeczytałam z przyjemnością
Niespełniona miłość jest udręką,cierpieniem ciała i
duszy-tak odbieram ten wiersz.Zawarłeś w nim tak dużo
emocji i doznań,że nawet mnie się udzielił nastrój
melancholijno-nostalgiczny.Brawo!
Bez kropki:) "Gdy zacznę znikać,usychać lub więdnąć
chcę wierzyć,ze będziemy razem"Miłość nie zostawia!!!
+++
A ja tam rozumiem Twój piękny wiersz. Miłość to
rzadkie zjawisko, dlatego warto na Nią poczekać. I nie
wypisuj się z życia, bo możesz Ją przegapić.
Piękny wiersz, pisany sercem :)
niejasna jest dla mnie druga strofka - czas wymaże
kiedy zaczniesz znikać, czy kiedy zaczniesz znikać
chcesz wierzyć? ta kropka na końcu drugiego wersu
wcale mi tego nie wyjaśnia.
taki ładny, prosty, smutny tylko. plusuję
Piękny.