Z życia twórcy
Obrazy - Z życia twórcy
Napisałem wiersz przepełnił mnie dumą
Pomyślałem zaraz gdy pokażę go tłumom
Cały świat wokół mnie będzie krążył z
pragnieniem
By zapoznać się z mistrzem poczuć dzieła
brzmienie
Ileż mnie kosztował dwie bezsenne noce
W zimnym schronisku pod dziurawym kocem
Tylko cztery zwrotki oho już ktoś puka
Siostrzeniec pokażę mu zaraz co znaczy
sztuka
Ledwie wszedł wręczyłem mu utwór do ręki
Drogi wuju wykrzyknął witaj wielkie
dzięki
Usiadłem i czekałem lecz ku memu
zdziwieniu
Usłyszałem wielki Boże to ty wuju Gieniu
Ja siostrzeńcze stworzyłem ten utwór
wspaniały
Naprawdę róże serca czerwone same banały
Ależ kochany czy nie widzisz tych porównań
ich siły
Wuju drogi nie chciałbym być dla Ciebie
niemiły
Ale ale co jakże to nie docenisz sztuki
mojego natchnienia
Odrzekł niestety i wtedy krzyknąłem doń do
widzenia
Później poszedłem na umówione spotkanie
Z krewnymi wspomniałem im zaraz patrz Jurek
patrz Maniek
Siedliśmy zaraz przy dobrym winie
Powiedziałem im z dumą dam to mojej
dziewczynie
Oni spojrzeli zdębieli kolego znowu to
samo
Znów obraz ten sam tylko z inną ramą
Byłem wściekły krzyknąłem żegnajcie
trzasnąłem drzwiami
Nie będę spotykał się już z tymi
durniami
Zasępiłem się bardzo westchnąłem i po
chwili
Pomyślałem wesoło oj nie moi mili
Niech no tylko wystawi ktoś pochwalną
ocenę
A wtedy uwaga wiecie co znowu mam wenę
Utwór został zaplanowany jako fragment programu scenicznego, forma jest przystosowana do występu na żywo.
Komentarze (33)
Wiem! Ja również, choć nie zawsze to po mnie widać ;)
Roklin, emcio to śmieszek ja mu pokaże paluszek, też
będzie się śmiać:):). Pozdrawiam obu panów.
Miło mi, Emciu, że mogłem sprawić ci radość :) oby
następne nasze spotkania też były owocne :)
Ach ta ironia:) Swietnie ją wykorzystałeś:)
Uśmiechnąłeś mnie, dzięki ci za to!
pozdrówka!
Nowicjuszko, to dobrze, cieszy mnie ten uśmiech :)
Krzemanko, dziękuję bardzo :)
Amnezjo, szczerze mówiąc, nowych pomysłów wuja nie
chciałbym poznawać...
Olu, ale kiedy jest zawsze, to można mówić o
tragedii... ;)
Witam miłych czytelników :)
Jaro, miło mi :)
Misiu Alu, dziwisz się temu?! Takich wujków traktuje
się przecież jak nieszkodliwych (albo nudnych)
dziwaków, którzy mają "specyficzne hobby". I tyle. Nie
każdy ma predyspozycje.
Bolesławie, to dobrze; na tym też mi zależało :)
Dziękuję :)
Kazapie, cieszę się niezmiernie, choć sam nie mam tak
dobrej opinii o nim :)
Karmarg, dziękuję :)
Grażyno, bardzo mnie to cieszy :)
Kraterze, uśmiech robi za opinię :)
Zefirze, dziękuję :)
Z przyjemnością przeczytałem . Pozdrawiam serdecznie
bardzo życiowy wiersz, nie wszyscy doceniają osoby
piszące, zdarzają się drwiny, ale cóż...
Dobrze sie czyta ,pozdrawiam
groteska z bardzo wyrazista ironia
zapis prozą i humor pozwala na lekkość czytania
dobry z humorem...wart przeczytania ...
pozdrawiam:-)
Wystawiam pochwalną.Bardzo na tak, dzięki za
uśmiech:))) Pozdrawiam
ja wystawię pochwalną ocenę, podoba mi się,
P/Ozdrówki
życiowo
Bardzo dobry wiersz,
przyniósł uśmiech.
Pozdrawiam.