życie codzienne
Patrzę w okno - słońce jakby do mnie
uśmiechnięte.
Nie myślę teraz o tym co jest chore,
pokrętne.
Nieźle pier***nięte życie codzienne.
Co jutro, to jutro jest mi teraz obojętne.
autor
weronisko
Dodano: 2006-08-30 20:37:23
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.