Życie fakira
Mówią mi że jest zbyt łatwa
powierzchowna jak rzęsa wodna
że zbyt kocham fleszy światła
że zamiast rozumu ważniejsza uroda
że żyje sobie jak jakaś lolitka
z dnia na dzień bez żadnego celu
beztroska trochę szalona kobitka
bo o takiej marzy facetów wielu
że życie moje to życie fakira
na ostrzu noża balansuję
co noc co dzień ciągle niczyja
że widzą laleczkę co żyje we śnie
co ty w głowie masz dziewczyno
wprost zwariowana niestała jesteś
co dzień co noc czerwone wino
a sobą jesteś tylko odświętnie
może mój pomysł na życie jest durny
z Einsteinem nie stanę w zawody
ale wolę słońce niż dzień pochmurny
cóż mi przyjdzie na starość z urody
Komentarze (15)
Wolna wola każdego, co zrobi ze swoim życiem. Uroda w
starości nie jest najważniejsza, ale o zdrowie należy
dbać przez lata, bo serce długo nie wytrzyma nadmiaru
swawoli:) Pozdrawiam:)
:))) Bardzo obrazową stworzyła autorka fikcję
literacką (i jak widać, skuteczną), aby skłonić
czytelników do refleksji. Pozdrawiam z uśmiechem, też
poprzednika-komentatora
Myślę, że dramat Fakira nie musi być Twoim udziałem.
Widzę, że jesteś lekkich obyczajów i korzystasz z
życia ile i jak się da. Myśląc na sposób ludzki wcale
się Tobie nie dziwie, bo kiedyś tak samo myślałem
widząc, że duchowni postępują jeszcze gorzej żyłem
wg.zasady:"Jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy-tyle
naszego, co użyjemy 1Kor.15:32."Jednak po poznaniu
Biblii bardziej zastanowiłem się nad sensem życia i
dokonałem pewnych zmian. Z tej okazji napisałem
wiersz:"ŻYCIE" (przeczytaj) i obecnie ciesze sie
dobrym towarzystwem i dalej korzystam z tego życia na
sposób Boży.Myślę że ten komentarz zmusi cię do
refleksji. Pozdrawiam i życzę postępów.Wiersz Twój
podoba mi się i jest szczery a właśnie tacy ludzie
mają dużą szansę znaleźć uznanie u Boga.Leszek.
Każdy wybiera własną drogę,
a życie lepiej wycisnąć,niż potem żałować, że się nie
żyło...
Zgadzam się z Twoją pointą -
masz rację uroda przemija,
a życie toczy się swoją koleją...
serdeczności przesyłam:)
Należy z życia czerpać garściami, ale to nie znaczy,
że na wszystko powinniśmy sobie pozwalać. Jest pewna
nieprzekraczalna granica, ale dla każdego inna...
Pozdrawiam :)
może to nie rozsądne tak balansować na ostrzu noża
...życie jest jedno i każdy tak żyje jak mu wygodnie
....
a wiersz ładny - pozdrawiam ;-)
:)
:)
Bardzo fajny wiersz. Korzystać z życia, dopóki
wystarcza sił, uroda przeminie, podporą pozostanie
tylko kij. Pozdrawiam TESA
Mądry wiersz,pozdrawiam
madry wiersz pozdrawiam
W komentarzu miało być "nadmiernej ilości" :)
Myślę, że sposób na życie zaprezentowany w wierszu
szybko się znudzi, albo tak jak przewiduje karat
zaprowadzi na manowce.
Msz warto nieco wiersz dopracować.
Pozbyć się nadmierne ilość "że" i poprawić rytm. Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi te uwagi. Miłego dnia.
Z umiarem korzystać z życia przyjemności,
żeby się w ogóle, doczekać starości!
Pozdrawiam!