Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Życie jak krótka ballada

Bratu



I czekała na ciebie przyroda.
Nocą pączkowały gwiazdy.
Słońce promieniało zza wschodu,
śniegi topił cud.

I urodziłeś się.
Poznałeś ulewy,
ból wyrywanych zębów,
fruwające cytaty,
butelkowy zawrót głowy od życzeń
z okazji spadających na łeb, na szyję
wyczytanych gwiazd.

Za rogiem czekała miłość,
tuż obok - miejsce na cmentarzu.
Tego jeszcze nie wiedziałeś.
Fascynowało życie,
- jak alpinistę szczyty.

Spod ziemi wyrosła kobieta,
zakwitła na wskroś.
Ty dla niej na zawsze…
otwarłeś ramiona.

Od pocałunku
- drogi przybrały inny zwrot.
Potem to już rana za raną,
setki drobnych kolców,
osobliwy kwiat
i nóż.

W wiecznej miłości
rozum nie wraca
- nawet, gdy mokniesz
na deszczu.

W grozie bez świadków
stąd do wieczności
tylko jeden krok.

Od łez
rzeki przybrały
- płyniemy do ciebie.

Od wtedy,
od piętnastu lat

i teraz też.

Amen.

autor

marcepani

Dodano: 2017-03-05 14:19:11
Ten wiersz przeczytano 1003 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (37)

szatynka_01 szatynka_01

Temat do przemilczenia...
Wiersz - dobry.
Pozdrawiam:)

krzychno krzychno

zbyt osobisty i wzruszający by cokolwiek pisać:)

Pozdrawiam:)

Angel Boy Angel Boy

Bardzo wciągający wiersz :) Pozdrawiam serdecznie +++

Zosiak Zosiak

Pięknie, wzruszająco.
Miłego dnia :)

wandaw wandaw

Piekny
Resztę przemilczę bo sie rozpłakałam
Tulę marcepani

Ola Ola

Piękny, aż mam dreszcze

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »