Do braciszka
Kacperku nigdy Cie nie zapomne;****
Pamiętasz jak wtedy gdy trzymałam Cie za
rękę
Przez swoje ciało poczułam Twoja mękę
Przez cały ten czas patrzyłam jak
umierasz
Nic nie mogłam zrobic
chociaż wiele mam pomysłów teraz
Dopiero teraz,gdy jest już za późno
Szłam ze łzami za Twoją biała trumną
Tyle razy płakałam tyle razy krzyczałam
w ciszy rozmawiam z Tobą
gdy cały świat milczy.
Komentarze (4)
Tragiczne przeżycie wobec którego, człowiek jest
bezsilny! Pozdrawiam!
Wstrząsający, pełen miłości do dziecka wiersz. Kochamy
też tych, którzy odeszli...
Smutny wiersz...choć pięknie i z serca pisany...
Współczuje. Zapraszam do siebie.