życie jest jak rejs
po oceanie tysiąca jasnych dni
i czarnych bezgwiezdnych nocy
po którym płyniesz coraz dalej
a kapryśna fala - niesie w nieznane
żeglując rozmyślasz jaka będzie ta
podróż
i dokąd powiedzie gwiazda
czy bezpiecznie dopłyniesz i
zakotwiczysz
w słonecznej zatoce na wyspach
szczęśliwych
czy też podzielisz los zatopionych na dnie
oceanu
wszystko zależy od steru -
jak mocno w ręku go trzymasz
przychylności wiatru który napina żagle
a przede wszystkim od kierunku jaki
obierzesz
Ty-y
/wanda w./
był juz publikowany
autor
wandaw
Dodano: 2017-09-16 21:14:54
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Świetne marynistyczne refleksje ;-)
Zatrzymałaś :-)Pozdrawiam ciepło :-)
Dobrze,że człowiek nie wie co go czeka w
przyszłości.Życie jak życie ma chwile dobre ma i złe
ale warto żyć choćby dla tej krótkiej chwili
szczęścia.Pozdrawiam Wandziu miłej niedzieli.
Życie jak rejs wielka nieznana przed nami, chociaż
trasa jest wstępnie wytyczona. Super!
https://www.youtube.com/watch?v=zFTHyV5o98g
Miłego wieczoru Wandeczko, wiem że nie o taki
rejs Ci chodziło.
Wiersz mnie zatrzymał, podoba mi się.
Pozdrawiam serdecznie:)
ciekawe porównanie.
*planować
Ja tak rzadko myślę o przyszłości, wiem to źle ale
panować nienawidzę. Wkurzam się nawet jak rodzinka
pyta co jutro będzie na obiad :)
Ciekawy wiersz, zatrzymamy się tu dłużej :)
A mam cie! :) :)