zycie od zycia...
czesto przychodza chwile
kiedy chce powiedziec swiatu
co mnie naprawde boli
wiem, ze nie mam juz sil
i brak mi silnej woli
wszystko uszlo z zyciem,
ktore powrocilo
przeszlam w nim wiele
i wiele stracilam
lecz w sercu wierzylam,
ze sa na swiecie cuda
zrobie wszytsko dla innych
gdy tylko sie uda
i gdy tak wierzylam
przyszla nagle sila,
ze z pomoca innych w zycie uwierzylam
gdy stanelam na nogi
o wlasnych juz silach
spojrzalam na innych
i w szczescie wierzylam
teraz gdy ludzi na ulicy spotykam
z usmiechem na ustach
obok nich przemykam
nie mysle o tym,
zeby cos miec w zamian
po prostu zyje i za tym przepadam!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.