ŻYCIE ROMANA!
Rozmyślania nieroba.
Lato przyszło, dzień jest długi.
Letnie są upały.
A ja nie wiem co mam robić,
Chodzę wciąż ospały.
Może wcześnie rano wstawać,
Po co ludzi budzić?
Po co kogoś denerwować
No i siebie trudzić.
Może kawę sobie parzyć ,
To jest czarne picie?
Ale zęby mi pobrudzi,
Czy pobudzi życie?
Może palić papierosy?
Ale to nie zdrowo,
Nikotyna zaraz wciągnie,
Będzie nałogowo.
Może drinka sobie zrobić,
Choć by dla kurażu?
Potem zapić Coca colą
Tak, dla kamuflarzu.
Może włączyć telewizor
I film pooglądać?,
Ale oczy będą boleć
W ekran się przyglądać.
Może radio sobie włączyć
Ot, tak dla relaksu,
Przez telefon porozmawiać,
Albo użyć faxu?
Może książki zacząć czytać
I chłonąć kulturę?
Ale na to szkoda czasu,
Grube są niektóre.
Może wiersze zacząć pisać,
Jak zwrotki formować,
Wszystko w całość poukładać,
Rymy dopasować?
Może ruszyć gdzieś na spacer,
Choć to kawał drogi?
Potem usiąść gdzieś na ławce,
Rozprostować nogi.
Może pracę jakąś znaleźć?,
Lecz po co się trudzić,
Jeszcze worki każą dźwigać,
Mogę się pobrudzić.
Tak leniwie życie płynie ,
Od samego rana.
Taki układ mi pasuje,
To życie Romana!
Co mam czynić ,kto mi powie?
Temu dam w podzięce,
Swoją niechęć do roboty,
I dwie lewe ręce.
Komentarze (1)
Jakże prawdziwe:)