życie, śmierć...co dalej?
Setki pytań dręczą mnie
Skąd się wzięliśmy?
Dlaczego włśnie tu jesteśmy?
Dokąd po śmierci pójdziemy?
Co nas czeka i co było przed nami?
Czy cokolwiek w życiu jest ważne?
Oni mówią, życie jest za krótkie
Masz tylko jedną szansę
Dają Ci jeden strzał...
A ich może być więcej?
Bo czy byłam wcześniej?
Czy może to jest wszystko co mam?
Jeśli umrę dziś, nie stanie się nic
Ponieważ wierzę, że po odejściu
Moja dusza uleci stąd...
Bałam się umierania
Myślałam, że śmierć jest końcem
Ale coś było we mnie
i już nieboję się więcej
Bo wiem, że właśnie moja dusza
Będzie ocalona...
I może nigdy nie poznam wszystkich
odpowiedzi
Może nigdy nie zrozumiem dlaczego
Może nigdy nie udowodnię
Że to co wiem, to Prawda...
A Ty idź dalej, bądź odważny
I nigdy nie pozwól
By Twoja dusza umarła...
A ja bezpieczna w świetle, które otacza
mnie
Wolna od strachu i od bólu...
Mój pytający umysł
Pomógł mi znaleźć
Znaczenie mojego życia znów.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.