Życie to chwile
Z liściem ostatnim
jesień usnęła,
osierocone samotne drzewa.
Wśród szarych gałęzi
ostatnie pieśni,
zmarźnięty wróbel śpiewa.
Z wiatrem północnym
wita zima,
srebrnym śniegiem świat cały otula.
Mienią się perły
na białym dywanie,
który nam przędzie matka natura.
Na zimnych gałęziach
zasiadły ptaki.
Słoninę dziobią przy oknie gile,
a oczy patrzą
i przestać nie mogą,
od zapomnienia ratują chwilę.
autor
sylwiam71
Dodano: 2009-11-11 14:46:44
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Przypomniał mi się wierszyk z pierwszej klasy "
Przyleciały Gile" bardzo lubię zimową aurę, ale tylko
w górach...pozdrawiam :)
bardzo obrazkowy i lekkim piórem napisany
wiersz...brawo...pozdrawiam i dziękuję za komentarz u
mnie...
wróbel ćwierka a za oknem zima wielka ...trzeba
nakarmić wróbelka elemelka ... :)
i z takich chwil dzień, miesiąc, rok, życie...
od zapomnienia ratują chwilę....ładnie....
kilka dni temu dokładnie taki obrazek miałam za oknem
- pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny wierszyk... plusik daję:)