W życiu
smutek spływa
w mym sercu
w życiu mogę
jeszcze wszystko zmienić
spoglądam na deszcz
z miłością
jak na ludzi
on przynosi mi szczęście
w nim odnajduję
swą miłość
w kroplach deszczu
skulona moknie
podchodzę
osłoniłem ją parasolem
zdziwiona
uśmiechnęła się
czy zawsze tak postępujesz
samotność mi doskwiera
a tu taki kwiat
swym blaskiem
mnie olśniewa
jakbym ujrzał
w szarudze dnia
piękne słońce
zapraszam na kawę
czy ze mną pójdziesz
chyba jesteś czarodziejem
bo już skradłeś me serce
uwierz
samotność twoją rozwieję
Autor Waldi
Komentarze (12)
Cmok, cmok
Waldi, Twoje miłosne wiersze mają w sobie tyle ciepła
i radości co podmuch rześkiego wiatru w upalny
dzień... pozdrawiam :)
fajna miłosna historia.
Waldi bardzo ładny aktualny wiersz,serdeczności
wzajemne dla Was obojga :)
Dobrze to wymyśliłeś
Pozdrawiam :)
Wiersz jak powiew rześkiego powietrza. Dziekuję Ci za
to Waldku:)
Z podobaniem :)
Gratuluję tolerancyjnej żony.
Czarodziej z Ciebie Waldku i n dodatek lekarz ratujący
samotnych w deszczu :)
Fajnie to wymyśliłeś, podoba mi się, miłego wieczoru
życzę :)
Miłość spotkana w deszczu jest piękna i nawet
samotność jest zadziwiona :) Serdeczności Waldku :)
Misternie to utkałeś.
Dobry sposób na rozproszenie samotności.
Pozdrawiam serdecznie :)