Żyjemy dalej.... (o mnie,...
Lubię październik.... to jest jedna z moich starych październikowych kompozycji.
Musisz już iść,
Zostawic mnie samego.
Wiem że robisz to w słusznej sprawie
(wiem że robisz to nie świadomie)
żyję w kłamstwie...
(ja... ty... on... ona)
Muszę już iść,
Pójdę w swoją strone
Wiem że dziś widzę sie z tą drugą
(wiem że dziś cię nie spotkam)
żyję w kłamstwie...
(ja... ty... on... ona)
Musimy iść
Ty w swoją, ja w swoją droge
Wiem że oboje tego chcemy
(wiem że już sie nie spotkamy)
żyję w kłamstwie...
(ja... ty... on... ona)
Wiem że już się nie spotkamy,
ja mam swoje życie
ty swoje...
(minęliśmy się?)
(upadliśmy?)
(skończyło się)
żyję w kłamstwie...
(ja... ty... on... ona)
żyję w kłamstwie.... - żyję dalej
żyję na codzień... zyję... i tak już
zostanie.
Bardziej od Października lubię Marzec... zwłaszcza 21 (Ty wiesz dlaczego) :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.