zyje?nastepnym razem sie uda...
hmmm... freestyle bo ?
Umarłam?
czy żyjĘ?
żyję...przeciez oddycham
żyję...przeciez nadal widze do bagno
żyję...widze przez mgłę...
żyję...wanna pelna krwii
żyję!!!
znowu sie nie udalo...
wanna ciepla woda zyletka
w niej moje odbicie
tam cała ja i moja przyszlosc
ostrze tak pieknie wabilo...
przecierało delikatnie
jasną skóre jak papier...
zamykając nic nie wartą książke
mojego życia
nadzieja...
żeby tak sie stalo...
żyję!
slysze krzyk mojej matki
"Co Ty zrobilaś
co z Tobą
żyjesz?
Dzwoń po karetke
jeszcze nie jest za późno...!"
mialo sie udać...
reka pocieta ostatni raz.
Przysiega już nigdy
jezeli juz to na śmierć
Moja i Twoja
bo Bez Ciebie nie ma mnie...
przyjaźń po życia i śmierci kres
mialo sie udac?
nastepnym razem nam sie uda...
jeszcze jedna szansa...
kilka kropel krwii...
a teraz?bialy pokoj bez drzwi i
rozmowy...tak tak...
nastepnym razem sie uda...
ja umre pierwsza ty z żalu nie z odwagi
kolo mnie sie polozysz...
bO tAk..
Komentarze (1)
O rany... Tematyka - chyba raczej Śmierć. Ciężka
sprawa...Ból Istnienia ? Boli bycie niekochanym.