Żywe obrazy
Nadzieja błądzi niepewnym tropem.
Do słońca wznoszę oczy w panice,
że moja wyspa jak lód się stopi,
nawet już kropli z niej nie uchwycę.
może wspomnienia czas ten ocalą,
kiedy mówiłeś - ja w ogień za nią.
Dziś zrujnowany nasz wspólny slalom,
dzień, gdy nazwałeś mnie swoją panią.
Kiedyś byliśmy sobą nawzajem.
Teraz jesteśmy dla siebie nikim.
Mijasz mnie obcy i ja udaję,
choć jesteś moich pędów wspólnikiem.
A kiedy przyjdzie czas na spotkanie,
takie nieziemskie - w najwyższym planie.
Tym - co z korzeni życie im dane,
jak wytłumaczysz - kim jesteś panie.
Zrozumiałam wszystko, wiem o co chodzi.
Komentarze (35)
jest napisane co rozłączysz na ziemi będzie rozłączone
w niebie
a treść wiersza zawiera tematy rozważania o ludzkim
istnieniu
a żywe obrazy tworzymy sami swoją historię jeżeli
przegapimy napisze ktoś inny z czym możemy się nie
będziemy zgadzać
szczęśliwego roku 2010
...zamiast komentarza ...moje uznanie za wiersz...
Z interpunkcją znacznie lepiej, niż bez... jeśli nawet
nie do końca poprawnie... ale miałem się nie odzywać,
to się nie będę wychylał. Jakoś ten "wspólny slalom" -
"slalom" mi nie leży, może w innym miejscu - tu jakoś,
tak bardziej by pasowało "dom" - choć to banalne może,
ale slalom w tym miejscu, jak sardynka w gulaszu
wołowym... Wiersz, dość ładnie poprowadzony, klarowny,
ciekawy, wygląda na przemyślany... choć zawsze można
jeszcze doszlifować.
Julko , wiersz nie jest obojetny. Porusza, bardzo
ładny.
nie zgadzam się z przedmówcami, nie ma pięknych i
ślicznych wierszy, ale są ładne - ten akurat jest
ładny ; może tytuł rozpocząć wielką literą? pozdrawiam
:)
Zgadzam się z przedmówcami:przepiękny wiersz!
Wiersz przepiękny, jeden z tych które czyta się jednym
tchem.Oby to był zwiastun na cały nowy rok.Serdecznie
pozdrawiam.
Piękny wiersz przepełniany smutkiem,jak zwykle
dokładny i zasady pisowni na najwyższym
poziomie.Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku..2010
Twoje przemyślenia jak zawsze podobają mi się maja
taką głębię ,czytając nasuwają się refleksje ,życzę ci
abyś w Nowym Roku miała ich jeszcze więcej i częściej
pozwalała nam czytać swoje wiersze .
Szybo daje komentarz bo zaraz bazyliszek postara się o
wywalenie i zablokowanie mnie-piękny wiersz faktycznie
najpiękniejszy dzisiaj na beju.
Zgadzam się z Barbarą pięknie operujesz słowem i
niewątpliwie dzisiaj najpiękniejszy wiersz
Jak dotąd, to najpiękniejszy wiersz na dzisiejszym
Beju. Z jednym tylko nie mogę się zgodzić- z brakiem
szacunku do interpunkcji. Julka, ktoś kto nauczył się
tak pięknie operować słowem, nie może pogardzać
zasadami pisowni,bo to także część naszego języka.
Interpunkcję opuszczają jedynie Ci,którzy nie potrafią
jej stosować a pozwalanie na tzw.dowolność
interpretacji jest przewrotnym tuszowaniem braku
wiedzy na temat kropki i przecinka. Ludzie piszący nie
maja prawa do zniekształcania języka. Od dbania o jego
czystość i piękno jest Rada Języka Polskiego związana
z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tylko
ona może wprowadzać zmiany w interpunkcji.
Pozdrawiam.
Refleksje nasuwają się same.Ciekawy wiersz.
No tak-to jest piękny wiersz i to
dziesięciozgłoskowiec świetnie zrymowany i świetnie
się czyta-głęboko w nim wyczytałem smutek,ale i
przekaz mi wielce znany który w tym czasie sobie
kojarzę i porównuję-dużo wspólnego mają koleje losu
jakie życie nam oferuje,a pytanie zostanie i tak bez
odpowiedzi. Wszystkiego najlepszego w Nowym
Roku-powodzenia
Z przyjemnością przeczytałem Twój wiersz, podpisuję
się pod komentarzem wojtaska W