Zza lustra

Lustro prawdę powie...
Czy bez winy,każdy ją w sobie nosi,tylko jej stopień
jest różny.
Jak zwykle dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)

ładna i refleksyjna miniaturka, często dostrzegamy
winy u innych a sami zgrywamy niewinnych...pozdrawiam

Witaj maltech. Dawno mnie tutaj nie było, a tu tyle
się dzieje. Tyle pięknych słów, które rozgrzewają
serce. Twój wiersz przeczytałem z przyjemnością.
Pozdrawiam:)

"Winni win niezamierzonych"? - ładne odbicie.
Pozdrawiam

.....to lustrzane odbicie niespełnienia...wina jest
niewinna...pozdrawiam ciepło liści szelestem....;-)))

...jesteśmy jednacy bez winy...wina zawsze leży po
dwóch stronach.

Krótka forma, niejednoznaczna treść. Podoba mi się...

we mnie jest duzo winy.......

chyba masz racje, ze "bez winy", bo tak naprawde to
kazdy woli zrzucic wine na kogos innego. Niechze
bedzie sprawiedliwie: "jestesmy jednacy bez winy"
A zycie? coz ucieka, samo zapisuje scenariusze, samo w
sobie wytycza drogowskazy, az gdzie, jak dzis napisala
bomi - przystanek koncowy.
Coz tam ogien i zar, to troche adrealiny gdzies po
drodze. Inne wartosci sie licza: zrozumienie,
szacunek, a ponad wszystko spokoj i zdrowie. I tego
autorowi zycze.

Patrzysz w lustro ale kogo w nim ujrzysz......twój
wiersz nasuwa wiele myśli .....to kruchy i czasami
drażliwy temat...bo dotykamy ego....pozdrawiam

ciekawie...wszystko miało być tak pięknie, zostaliśmy
nadzy a czy widzimy wady?

Widząc w lustrze swoje odbicie, często zastanawiam
się...czy to ja?...Zadumałam się...pozdrawiam ;)

Piękne myśli zawarte w wierszu, a do tego fajnie się
czyta. Duży plus

Zabrzmiało dwuznacznie, ale kto jaki, do końca nie
wiadomo. Lustereczko powiedz przecie kto najlepszy
jest na świecie?

Nie każdy lubi teatr..Do puenty bg54 powinien zajrzeć
:).. M.