Teatr mój nie widzę - epizod 5
Gmach teatru był okazały i cały oszklony w
nieskończonych światłach tonący
które odbijały się w jego oknach wszystkimi
niczym tęczy barwami
a ich blask rozświetlał całą wieczorną porą
obok teatru ruchliwą ulicę
po której jechały samochody wraz ze
zmęczonymi dniem kierowcami
bowiem wieczór był wiosenny, deszczowy...
autor
więcej »