** Biało mi **

A mi jest za szaro dookoła, czekam już na wiosnę i na
świeżą zieleń. Obyś zaznała tej zimy Nureczko białości
(nie na głowie ;)).
Ślę moc serdeczności. :)

Też szukam zimy, mam jeszcze nadzieję ponurkować w
śniegu. W moich progach też go nie ma, może jak Ty w
gory wyruszę.

Śliczny wiersz - cieszę się, że zajrzałam do Ciebie.
Pozdrawiam :-)

Uświadamiasz, że zimą powinno być biało, a 'trochę'
już o tym zapomnieliśmy.
W mieście, gdy śnieg nie jest lekko, ale to my
jesteśmy zbyt wygodni.

Mądry, pięknie poprowadzony wiersz, pozdrawiam :]

Czasem także "zielono mi" - czerges, ale to tak
dopiero na wiosnę, a więc za ok. dwa miesiące. Zimą
powinna być zima... Pozdrawiam :)

No widzisz Zenku, jaka z niej pani, od kilku lat
obrażona, a tak na poważnie - wiesz, jak jest z
klimatem...Pozdrawiam:)

Kamil - trzymam za słowo, cały czas obserwuję pogodę,
ale na razie ze śniegiem krucho...
Dziękuję za Wasze "poczytania":)

Witaj
Myślę że jeszcze zima nie powiedziała ostatniego
słowa. Zdążysz się nasycić, tak myślę.
Serdeczności Nureczko
;)

To prawda. Mam nadzieję, że zima jeszcze namaluje co
trzeba. Też miałam taki plecak z pająkiem, ale usechł
na szczęście =) Miło było przeczytać

Wiersz na miarę pragnień. Ja też czekam na śnieg -
między innymi dla dzieci! Dobrego dnia nureczko :>

Miłośnicy śniegu mogą wybrać się w góry w poszukiwaniu
przygód. Mieszkam na Pomorzu i bliżej mi do morza, niż
szczytów górskich. Lubię zimowe spacery po Usteckiej
plaży, cieszy mnie brak białego puchu, bo lżej się
poruszać po udeptanym podłożu. Między listopadem a
marcem w morskim powietrzu jest wielokrotnie więcej
jodu, który poprawia funkcjonowanie organizmu,
szczególnie układu odpornościowego.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem melancholii :)

Już od lat kilkunastu trzeba szukać zimy diametralnie
zmienia się klimat - ciekawa refleksja Pozdrawiam

A w piosence było ...zielono mi... fajnie, czasem może
być ...biało mi, ale ja nie lubię zimy. Wiersz mi się
podobać :) Pozdrawiam

...beano :)

Taką mam nadzieję - pojeździć jeszcze w tym roku na
nartach...chociażby na "Białym Jarze" :) Dzięki bezno
i moje szkice za odwiedziny :)

Może więc bielko spotkamy się gdzieś na białym szlaku,
pozdrawiam :)

Słyszałem,ze od środy zima wróci,przynajmniej w gorach
więc można ruszac na narty. Będziesz mogła ją wtedy
zaprosic =}
Dobrej nocy

Za rachunkami za prąd i ogrzewanie nikt nie przepada -
to prawda jastrzu, ale taka (powinna być) uroda zimy.
Może się jeszcze przekonasz :)

Kri - przyroda potrzebuje śniegu, inaczej wszystko się
zachwieje i nie chcę tu wróżyć, co będzie dalej.
Dzięki za miłość do gór i, że wpadłaś :)

Mam nadzieję sisy89, że zima jeszcze zdąży i nie
będzie wiośnie mącić.
Pozdrawiam:)