*** (cisza budzi mnie nocą)
cisza budzi mnie nocą
przysiada na firance
porusza nią bezgłośnie
długimi zimnymi palcami dotyka
moich powiek
włosów
ust
jest łysa
z pustych oczodołów toczy łzy
tańczy niezgrabnie do muzyki
kórej nie słyszy
głucha i niema
wydrapuje w ścianie Twoje imię
Komentarze (2)
Wiersz ładnie napisany. Ma swój klimat, choć trudno mi
powiedzieć o czym jest tak naprawdę . Mi kojarzy się
ze śmiercią...
Cisza czyli nic,jest przerażające.Pozdrawiam