Kotek szuka żony
Pewien kotek żonę chciał
lecz na wszystko robił miau
Pierwsza śliczna kandydatka
czarny pyszczek biała łatka
Ale kotek tylko miau
czegoś by ode mnie chciał
Aż znudziło się już pannie
to miauczenie nieustanne
Musisz przerwać te zaloty
nie mam na ciebie ochoty
Szukał kotek po raz wtóry
czy nie znajdzie drugiej żony
Czyżbyś wcześniej żonę miał
na co kotek miau miau miau
Na co mi twe oświadczyny
a już myślałam żeś jedyny
Do trzech razy może sztuka
dalej kotek żony szuka
Znalazł wreszcie kandydatkę
ale chadzał do niej w kratkę
Nie chcę męża mieć takiego
co to dopiąć musi swego
Chodzi kotek obrażony
trudno będę żyć bez żony
Komentarze (19)
Usmiecham sie do wersow z podobaniem :)
Przyjemnie się czyta :)
Przypomniał mi się wiersz Brzechwy "Żuraw i czapla"
"Jedno chce - to nie chce drugie,
Chodzą wciąż tą samą drogą,
Ale pobrać się nie mogą".
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem rymowanki :))
mimo że do trzech razy sztuka,dalej kotek żony
szuka...pozdrawiam
Fajnie, wesoło.
Pozdrawiam serdecznie:)
Niezwykłej urody wiersz!
Lekko, poetycko z humorem.
Przeczytałam jednym tchem.
Pozdrawiam serdecznie
Z podobaniem, uśmiechem i plusikiem :)))
Fajny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam Joanno:)
miau :) pozdrawiam z uśmiechem :)
Świetne :-)
A ja ostatnio widziałam białego kota z czarnym
ogonkiem.
Z wielką przyjemnością to sie czyta
fakt, koty nie zawsze są monogamiczne
Witaj Joasiu,
oj wielu takich 'kotków' znamy - szczególnie tych co
to lepiej im u mamy było.../+/
Dziękuje za pamięć i serdecznie pozdrawiam.
Czytałam z przyjemnością i uśmiechem. Mam kotkę Zuzę -
humorki ma i zachowuje się jak księżna. Ona cały czas
usługiwania i zainteresowania potrzebuje. Pozdrawiam
serdecznie. Beztroskiego dnia z uśmiechem życzę:)
podobnie jak u ludzi...
Tak to już jest z kocurami.
Chyba żony nie dla nich:)
Fajny, nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam Joanno:)
Marek