..., piękniejsza, najpiękniejsza
Listkiem drobnym w śnieżnej czapie było
ciało
moje marne- swym dotykiem, sercem,
wzrokiem,
uczuciami obdarzając, dałeś mi magiczną
siłę-
prężnym krzewem wnet się stałam.
Z każdym nowym Twoim gestem, z każdą ust
kropelką ciepła, kwieciem białym się
oblekam, by
po czasie stać się drzewem- silnym i owoców
pełnym,
aby pracę Twoją zwieńczyć i być dziełem
doskonałym.
autor
~camino~
Dodano: 2006-04-24 13:17:33
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.