*** /szmacianej lalki/
szmacianej lalki
taki los
najpierw ją lepkie dłonie
tuliły do ucha
ciekawe
czy oddycha
potem dziewczyna
z bolącymi piersiami
rosiła skargą
na brak boga
włóczkowe włosy
targane u wezgłowia
w oczekiwaniu
na rozkosz
potem zwiedziła
pół świata
z powodu
przynależności
czy byłam kochana
wyłysiała
jej ciało
poszarzało
psie zęby ją gryzły
dziewczynka wydarła oczy
by sprawdzić
co jest za nimi
i nic nie było
przybrana kośćmi drobiowymi
tłustymi papierami we wzory
wbita kończyną w brudny słoik
odchyla szmacianą głowę
lżej tu wygasać
samotnie
i na śmietniku
godniej
Komentarze (25)
Smutny los lalki:) nie tylko lalki:) za ludźmi jest
dokładnie tak samo:) ciekawa refleksja:) pozdrawiam:)
Ciekawy wierszyk o szmacianej laleczce. Pomyślałam nad
jej losem. Pozdrawiam.
Pani Ewo, dziękuję, że dostrzegła Pani trochę
ciekawych miejsc w moim wierszu; bardzo cenię uwagi
znawców poezji. "Psa zęby" precyzyjniej oddają
odczucia samej lalki, to kwestia koncepcji w
nie-pierwszej warstwie semantycznej :-) Dziękuję za
propozycję nawiasu - trafna, ale dla mnie byłby zbyt
dosłowny, nie używam, preferuję niepokój wywołany
jednym niekonsekwentnym i nieoczywistym wersem :-)
Podoba mi się,choć smutny los szmacianej lalki,i tak
bywa.Pozdrawiam.
Trochę ciekawych miejsc jest. A dlaczego inwersja "psa
zęby" i dlaczego nie pies? Nie wiedział o tym?? I
proszę nie tłumaczyć się swobodą poezji - bo o tym
akurat coś wiem :) A jak pani chce wieloznaczności,
poprzez inne uczasowienie peelki w poruszonym przez
komentujących wersie, to proponuję nawias i sprawa
będzie załatwiona.
krzemanka ma rację, ja też tak uważam, a Ty autorko
zrobisz jak zechcesz, pozdrawiam.
:)
Nie, Krzemanko. Miało być jak jest, poezja pozwala na
niekonsekwencję, szczególnie, gdy wiele ona znaczy.
Bardzo dziękuję za komentarz, pozdrawiam
Ciekawie opisany los "szmacianej lalki". Zastanawiam
się, czy w szóstej strofie nie miało być "czy była
kochana", skoro cały wiersz napisany jest w trzeciej
osobie?
Miłego dnia.
Ciekawy zyciowy wiersz pozdrawiam