*** /w ciepłych lampkach mruga sen/
w cieniu igieł skryty żal
nie widzi go anioł
który przeciął zimy biel
kiedy dzieci spały
i zszedł z nieba prosto w noc
najdłuższą z grudniowych
żeby w lampkach ogrzać się
wśród hukania sowy
nocnej ciszy nie ma tu
kiedy ona mówi
czego chcesz aniele mój
stróżu dobrych ludzi
czy przybyłeś dzieciom dać
siłę by dorosły
czy w miłości ludzkiej chcesz
zaznać chwil radosnych
w ciepłych lampkach mruga sen
ale pośród igieł
nie śpi żal a smutek wciąż
pełen swych roztkliwień
na gałązkach ślepy cień
tam gdzie bombki nie skrzą
ileż tam zawiedzeń blizn
karmionych nadzieją
jutro dzieci zbudzą się
czarownie czekając
na dom którym mama jest
w anioła przebraniu
chcesz jak rodzic mój aniele
zgłębić całą miłość
ciesz się uśmiechami z łez
poznasz jej prawdziwość
Komentarze (34)
Dołączam do czytelników, których wiersz zauroczył.
Artyzm w pełnym znaczeniu tego słowa.
Jest w tym wierszu rzeczywistość spleciona z
anielskością.
Życie w głębokich wymiarach, które odczuwamy podczas
świąt, kiedy potrzeba bliskości, emapatii, miłości
jest szczególna i ogromna.
Z wielkim uznaniem pozdrawiam :)
wiersz jest uroczy i tchnie wiarą w anioły. a ja
chciałbym coś powiedzieć. byłem na wystawie szopki
świata. takie maleńkie niektóre, w jajkach, pudeółkach
od zapałek, afryka, eskimosi i wszędzie dziecko ,
rodzice i zwierzęta i wszyscy na dziecko patrzą. czuć
że na tę jedną noc świat staje się rodziną, dzięki
miłości matki.. i ojca chyba trochę też
Znakomity wiersz. :)
Kasia
... wchodzę sobie na Beja, a tu taka niespodzianka :)
doskonale Wando jak zawsze :)
Szczęśliwego Nowego Roku oraz wytrwałości w
noworocznych postanowieniach i aby przyszłe 365 dni
przyniosło same dobre chwile :) Pozdrawiam Serdecznie
+++
Z ogromnym podobaniem Wiersza,
krystalicznej Poezji,
życząc
Szczęśliwego Nowego Roku,
w zdrowiu, radości i pomyślności,
pozdrawiam serdecznie:)
Jakże mi miło ponownie ujrzeć Ciebie Wando na Beju.
Czytać i podziwiać Twoje pełne magii cudowne wiersze,
takie jak ten dzisiejszy. Serdecznie pozdrawiam życząc
zdrowia, udanej nocy sylwestrowej oraz szczęśliwego
Nowego 2024 Roku :)
Piękny, pełen ciepła Wiersz:)
Wszystkiego dobrego W Nowym Roku!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bo dom to nie są tylko cztery ściany, ale uczucia i
ręce każdej mamy...
Z podobaniem dla rytmicznie płynących strof, które
zawsze rozświetlają ten portal - pozdrawiam i życzę
dobrego Nowego 2024 Roku :)
piękny, magiczny wiersz
w którym chce się nadawać zdarzeniom imiona
i wtedy ten wiersz
magicznie
staje się jeszcze piękniejszy
zapis pod względem technicznym - nienaganny;
rzekłbym mistrzostwo świata :)
pozdrawiam Cię Wando sylwestrowo i noworocznie
ale przede wszystkim ciepło i serdecznie :)
To tylko sugestia;)
Przeszkodził mi pierwszy wers w ostatniej strofie -
jest inny akcentowo od przyjętego schematu, w klauzuli
ma akcent paroksytoniczny, inne pierwsze wersy mają
akcenty oksytoniczne. Hiperkataleksa wprowadziła
dodatkową sylabę nieakcentowaną i zaburzyła
akcentowanie strukturalne. Czy to podkreśliło puentę?
No nie wiem, nie wiem. W każdym razie mnie
zatrzymało:)
Dzięki za wyjaśnienie, i tak mnie nie przekonuje, ale
to już mój problem:)
Rymy zostawmy, bo faktyczne są różne.
Wybacz, nie czepiam się, ale skoro już czytam, dzielę
się opinią.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Państwu za odwiedziny i niezapomnienie :)
oraz wiele ciepłych słów. Pozdrawiam Was serdecznie :)
Dziękuję abandonowi za sugestię merytoryczną i dobre
intencje. Gdyby "aniele" było akcentowane na sylabę
trzecią i gdybym stosowała rymy średniówkowe (w
zapisie dzielonym trzynastozgłoskowca) oraz gdyby
istniał sens dwóch par rymów dokładnych (w tym jednej
nadmiarowej średniówkowej) w ostatniej strofie - to
uwaga byłaby do rozważenia. Tak nie jest; propozycja
niestety polega na zaburzeniu rytmu i układu rymowego,
zatem pozostanę przy zapisie, w którym pierwszy wers
ostatniej strofy jest hiperkalektyczny, co jest
środkiem celowym przed wprowadzeniem refleksji
puentującej.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Do przemyślenia dla zachowania rytmu i rymu:
"aniele jak rodzic chcesz
zgłębić całą miłość
ciesz się uśmiechami z łez
poznasz jej prawdziwość"
Pozdrawiam:)
Znakomity.
Za życia to mamy są aniłami w ludzkiej postaci, a po
śnierci stają się naszymi aniołami stróżami
sprawującymi nad nami opiekę z nieba... Piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)