Za Ciebie więźniu bez...
W rocznicę wyzwolenia obozu śmierci w Oświęcimiu
Przy dźwiękach werbli żałobników
dziś płoną pamięci ogniska
za Ciebie z Auschwitz i Birkenau
za Ciebie więźniu bez nazwiska
Za nędzną miskę lichej strawy
za ludzką godność podeptaną
butem oprawcy i zbrodniarza
i za nadzieję odebraną
Za numer znaczony cierpieniem
za pamięć co wspomnieniem boli
duszę zranioną beznadzieją
i czas co ran Twych nie zagoi
Za noce bezsenne i zimne
za dzieci niewinne skrzywdzone
za pacierz matki łzy rozpaczy
za krzyże Ojców zbezczeszczone
Za Ciebie dziś płyną pacierze
w niebo jak kiedyś dym nicości
za Ciebie że byłeś Człowiekiem
mimo zła i ludzkiej podłości
Komentarze (5)
Pamiętajmy, w zadumie, pozdrawiam ciepło.
Okropne piekło zgotowane przez ludzi, a może to diabły
w ludzkiej postaci. Trzeba o tym pamiętać ku
przestrodze. Piękny wiersz.
Już tylko garstka pozostała tych co przeszli przez to
piekło nie powinniśmy zapominać o tym nieludzkim
traktowaniu człowieka przez drugiego człowieka to było
barbarzyństwo
Dobry wiersz i potrzebny ku przestrodze.
Okrutny to był czas, pamiętajmy i wspominajmy, piękny
wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)