** Zażalenie do wiosny **
Wiosno, powiem po imieniu,
cóż wyrabiasz tego roku?
Gdzie utknęłaś w swojej drodze,
jest nadzieja - bez widoków.
Przecieramy szyby okien,
aby ujrzec twoją postac,
one wciąż pokryte szronem
pragną z jarzma się wydostac.
Otępiałe już umysły,
ptaki zawracają z drogi,
kwiaty się ukryły w pąkach
przed chłodami czując trwogę.
Odpuśc więc i rozwiń skrzydła,
chcemy zrzucic ciężkie palta.
Nie wypada zwiewna pani,
abyś była tak uparta !
autor
nureczka
Dodano: 2013-04-07 00:22:39
Ten wiersz przeczytano 2436 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
całkowicie popieram Twoje zażalenie
bo w tym roku zaspała
ja chodzę w jesiennej kurteczce:)
Podobno ten upór już skruszał. Pozdrawiam :)
Śliczny stęskniony za ukochaną wiosną "motyl" :-)Niech
nie będzie takim uparciuszkiem bo wszyscy ją
wypatrujemy niecierpliwie ;-)
Śliczna prośba do wiosny. Podoba mi się.
Bello... klawiatura strajkuje i "c" mi nie kreskuje.
Pozdrawiam :)
Ładnie i lekko napisane to zażalenie :)
Nureczko zerknij jeszcze na literówki: "ć" zgubiło
kreseczkę:)
w "postać" i "rzucić"
nureczko:) ooooo! mój temacik i jak widzę nie tylko
mój,
a ta paskudna (zima)
nadal dobrze się trzyma
plącząc zamiary wiosny
by człowiek mógł być radosny
pozdrawiam już wiosennie
u nas dzisiaj padał śnieg, mimo temperatury +7 i
słonecznego nieba:) ale co tam, już bliżej niż dalej:)
buziaczki
"Zwiewna pani"ponoć już niedaleko,dowiedziałam się z
dzisiejszych doniesień.Pozdrawiam:)
z pewnością Wiosna rozpatrzy takie zażalenie i
przyjdzie od nowego tygodnia :)+
Za moim oknem widzę pączki na drzewach lecz żadna to
pociecha, bo zimny wiatr od strony 'naszych
przyjaciół' dmucha.
Pozdrawiam z nutką nadziei:)
Krzemanko - autorka nie tylko wybaczy, ale podziękuje
za cenne uwagi :) I wszystkim odwiedzającym za
czytanie. Pozdrawiam wiosennie :)
uparta jak nigdy ...
już pierwsze oznaki jej powrotu są- krokusy kwitnące
pozdrawiam:-))))
Ładnie. Jakoś nie przemawia do mnie wers "kwiaty
kamuflują w pąkach" może np "kwiaty się zamknęły w
pąkach" lub "kwiaty się schowały w pąkach", a może to
mój problem z odczytaniem? Mam nadzieję, że autorka
wybaczy mi tę czytelniczą uwagę. Miłego dnia.