- 35 -
Langförden (długi fiord) - może morze wcinające się ostro w ląd bo: lang - długi; förden - fiord;
***
dia-(bla {bla bla})-gnoza
*
Iwona, Grzesiek, Maniek
nad 'Długim-fiordem' w Spredzie
cierpią: 'wierszosobiemanię'
jak im to powiedzieć
"dla mnie", "o mnie" - objawy
a egoizm przyczyna
czy czasem to nie / ... / - obawy
bo mi przypomina:
lać wodę w cudze ego
przesól[!], pieprz[!] - wiersz gotowy
"Salomon (przecież) z pustego ... "
a ja może z głowy?
bez obawy - choć parno -
nie, nie lunę w ludzką 'brać'
tutaj nie ma nic - za darmo
tu trzeba najpierw dać
receptę na to jedną
z Langförden sobie wpinam
morza przecież tutaj nie ma,
a ja mam się wcinać?
zalecam: oddając "- cześć!"
rym a-be; a-be; aby:
[2 X 7; 8; 6;]*
policzyć sylaby.
PS.
a jeśli nie pomoże
albo w innej biedzie
lub, "co nie daj boże"
będę: Bóg wie gdzie.
***
* - dwa razy siedem; osiem; sześć
Komentarze (19)
To lać wodę w cudze ego mnie zastanowiło.
Hmmm.
Z tym dawaniem też mnie zastanawia.
Trochę inaczej myślę.
Nie piszę dla czyjegoś ego.
Dla siebie i nie liczę na żadne zyski.
ale pewnie jak kulą w płot- nie trafiłam.
( a liczenie sylab w limerykach potrzebne)
I też się pewnie mylę.
mariat - nie rozumiem co znaczy: "w tej komisji"
jurorzyć - jest mniej błędnie
Jak już będziesz w tej komisji
i zaczniesz jurożyć,
to może zacznie się w końcu sprawiedliwość tworzyć.