424. Sensualnie
śnisz a ja płonę
od żaru snów
czuję oddech
pachniesz poezją
muskasz
majem jesienią
za oknem na chwilę
ucichł wiatr by
rozpętać wichurę
pod gęstymi rzęsami
zmysłowo
źrenicami sunę
wiruję
na krańcach marzeń
coraz niżej
osuwam się
by poczuć jak
wzlatuję
autor
beano
Dodano: 2021-10-10 00:10:56
Ten wiersz przeczytano 2041 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
Piękna, rozmarzona miłość, pozdrawiam ciepło.
Witam Marku
serdeczności białe jak płatki śniegu
przesyłam:)
Chwilo trwaj:)
Pozdrawiam ponownie w śnieżną sobotę:)
Marek
Wando
bardzo dziękuję, że mnie czytasz
pozdrawiam
Zgodnie z zapowiedzią w tytule :) Pięknie.
Bogusławie
cieszy mnie to, że na coś wersy się przydadzą:)))))
serdeczności z usmiechem
:)
Wczesniej czytalem i zastanawialem sie dokad z tym
wzlataniem dolecisz... i sie doczekalem!,
bo osuwanie... spodobalo sie od razu. :)
W chlodne dni, mozna sie przy Twoich wersach solidnie
"rozgrzac"...
Pozdrawiam Beatko serdecznie.
Podobasia zostawiam oczywiscie :)
Kurcze cos poszlo nie tak:)
Andreasie
Wszystko da sie
Za komentarz
Podobasie:)
Dziękuję za czyta(się)
Uśmiech przerzucam
:)
Iris&
dziękuję za WOW
pozdrawiam z usmiechem:)
WOW! zmysłowo...
Miłego dnia:)
Anno, Grażynko
dziekuję za skrzydła
tak jest lepiej zdecydowanie
pozdrawiam serdecznie:)
Mgiełko'
:)
...ale ciepło i zmysłowo... :)
No, no, zmysłowe i erotyczne
to wzlatanie, Beatko.
A może wzlatywanie?
Pozdrawiam serdecznie :)