…mądrala….
Gdy miłość tęskni
To serce płacze
Pyta się w myślach
Czy cud zobaczy
Gdy człowiek kocha
Niby wariuje
I często zazdrość
W sobie hoduje
Gdy kresu życia
Przychodzi pora
Nie licz na litość
Szukaj doktora
Gdy anioł z diabłem
Rozgrywa karty
Nie graj o duszę
Lecz bądź uparty
Gdy miłość twoja
Bez wzajemności
Nie buduj domu
Na tej nicości…
justyn
Komentarze (23)
same dobre i mądre stwierdzenia...4 najbardziej mi
przypadła do gustu;) poszczególne stanowią całośc,
która składa się na wiersz:)
"Gdy człowiek kocha
Niby wariuje
I często zazdrość
W sobie hoduje" i to są święte słowa!
Jak ja Cię lubię za te mądre słowa :-)
dzieki za rady,są bardzo fachowe.myśle,że sie
przydazą,życie jest wymagające.
Justynie dawno nie zaglądałam na Beja, a Ty zawsze ten
sam, niezmiennie świeży niesiesz nam lekko swoje myśli
i emocje... wiersz piękny, aktualny dla mojego
życia... Ostatnia zwrotka trafia, bardzo trafia...
pozdrawiam serdecznie, M.
ojj Mądrala z Ciebie no pewnie i to jeszcze jaka :)))
- Zakochana Mądrala (a właściwie Zakochany Mądral)
No cóż. Jeden z najsłabszych dzisiaj wierszy na beju.
Całkowicie pusty, z pomieszanymi wątkami, tragicznie
słaby w swej formie. Cztery zielone pióra powinny
znamionować kogoś kto pisze co najmniej poprawnie.
Sądzę, że Twoja twórczość w jakimś stopniu
deprecjonuje innych którzy poziomem swych wierszy
zasłużyli na kolejne stopnie wtajemniczenia. Apeluję
aby w swojej akceptacji i komentarzach zachować choćby
odrobinę uczciwości w ocenach i nie twierdzić, że coś
co jest całkowicie bezwartościowe zasługuje na
pochwałę...
....czasem uparcie przed siebie dążymy, w ogniu uroku
się czasem parzymy.Swietny wiersz i ciekawie ujęte
przesłanie. :)
Bardzo madry wiersz. To prawda, nie mozna budowac domu
bez solidnych podstaw. Gdy kresu zycia przychodzi
pora, nie licz na litosc szukaj doktora.To prawda,
wlasnie teraz takiej pomocy szuka nasza kochana poetka
"babcia2" Dostala wylewu i jest w szpitalu.
Dom pozbawiony miłości i ciepła nie jest godzien by
nazwę domu nosić.
tak łatwo to tylko powiedzieć lecz jakze trudno to
uczynić...dobre rady...to fakt...
I wszystko do jednego zmierza.... kochasz - kochaj
szczerze, żyj - uczciwie, szanuj innych
.... ładny wiersz.
...bardzo ladne ,szczere i jakze prawdziwe
slowa...czytajac Twoj wiersz,to tak jakby w kilku
wersach przejsc przez zycie, co sprawia go jeszcze
ciekawszym...leciutko sie czyta..pozdr..
.. wymądrzasz się.. ale jak mądrze!! Szczególnie
przypadła mi do serca ostatnia zwrotka!!
Jak zwykle w takich wierszowanych myślach tak i u
Ciebie wiele skondensowanych prawd życia jest
zawartych.
Ech Justynie nigdy Talent Twój nie minie - po prostu
świetny.