…palec …Boży…
Dziś u nas w nocy,
…była ulewa.
Zalało wszystko,
…podwórko, drzewa.
A przy tym był,
…ogromny grzmot.
Niebo się trzęsło,
…jak w ręku kot.
Ten co pilnuje,
…mej posiadłości.
Nie okazywał ,
…dziś tej radości.
Gdy niebo płacze,
…i głośno grzmi.
Nawet gdyś chojrak ,
…nieswojo ci,
Nieraz tak myślę,
…jak to się dzieje.
Gdy niebo krzyczy,
…wszystko truchleje .
Nawet co mówią,
…że nie ma Boga.
Jak…walnie blisko,
…i u nich trwoga,
Każdy więc patrzy,
…za palcem Boga.
Nie chce w nim widzieć,
…swojego wroga….
Justyn
Komentarze (8)
podpisuje sie pod babcia2."gdy trwoga,...
powtórzę powiedzenie "jak trwoga to do Boga"
...szczera prawda,,,
Wiersz ciekawy i na czasie. Wszyscy się burzy boimy,
lecz gdy się to uspokoi od nowa swoje robimy. Wiersz
bardzo płynny i czyta się z zaciekawieniem.
Nigdy nie wiadomo co przed nami we wszystkim można się
doszukiwać interwęcji Boga.
....Pamiętam jak byłam u rodziny na wsi, zapalano
wtedy gromnicę i modlono się, zresztą do tej pory tak
jest w wielu domach.
i tak od lat - 'gdy trwoga to do Boga'
Czy nie miało być: "niebo się trzęsło"? /i nieswojo
razem/. Oryginalnie, prosto i ciekawie opisujesz
burzę. I pytanie: czy palec Boży lepiej mieć po swojej
stronie.
ciekawie napisane o burzy, każdy się jej boi, świetny
wiersz