…Zamarłem…
Zamarłem z ..wrażenia
Gdy Ciebie znów ujrzałem,
Rozpalone twoje oczy.
W dłoniach swoich miałem.
Zostawiłem wszystko
- Nawet cząstkę siebie,
Światło świeczki na stole
I nas, w naszym niebie.
Zamarłem…chyba już nie żyję?
Póki jesteś jeszcze ze mną,
Wodę życia ze źródła piję.
W głąb twej duszy sięgam,
Perły z niej wyławiam,
Zamroczony twym spojrzeniem,
Ledwo moje nogi stawiam.
I nie wiem nic,
Nic już nie widzę
Prócz twego spojrzenia.
Wstaję, to znów padam
-To nie możesz być Ty,
A skoro tak. To do zobaczenia.
Komentarze (9)
I nie wazne czy to zjawa, jakies przewidzenia. To nie
moze byc ulotna chwila skoro mowisz" do widzenia"-
piekny wiersz:)
Piękna jak bogini teraz przed oczyma twoimi.Wiersz
płynnie napisany,przyjemny w czytaniu.
Podziwiam mężczyzn którzy odważnie i pięknie potrafią
mówić o swojej fascynacji kobietą.Tacy panowie dostają
od kobiet bardzo wiele....+ Wspaniała liryka
wiersz ukazuje najważniejsze przesłanie, że dopóki
czujemy, przeżywamy, jeszcze tli się nadzieja, że nie
wszystko stracone, że jeszcze my żyjemy nie bez powodu
Co te kobiety robia z mężczyznami....slicznie sie
zakochałes i jeszcze lepiej to napisałes:)
piękny ten wiersz...i szczęsliwa ta, do której jest
skierowany...i napewno się spotkacie...
Zamroczenie, zauroczenie,chęć opisania odczuć danej
chwili jest dogłębna. dobry wiersz.
Ładne przemyślenia... A może podświadomie kochasz?
Wizerunek kobiety zachwycił poetę teraz myśli by
spotkać się szybko Dobry wiersz o fascynacji i liryka
wzrusza