abs(ynt) z urdellą/13
nowe gatunki jak...(post)trunki:)
gradem pomarańczy z nieba obsypany
próbuję znaleźć miarodajny parasol
potykam się po raz setny
o wystające spod brzozy skrzydło
staję w bramie i myśląc o tym
jak mnie nie kochasz
pawie haftuję wielobarwne
Dodano: 2013-06-25 12:14:43
Ten wiersz przeczytano 2051 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
słyszałam o tym trunku bramie i pawiach ....to chyba
nie dla mnie...
pozdrawiam:-))
Scarlett, narobiłeś nie-smaku absyntem:)
I ja nie pilam absyntu:)
Swietnie:)
Albo pod biurkiem - Madison:):). Pozdrawiam
Fajne pisanie. Absyntu nigdy nie piłam, ale chyba nie
spróbuję(pawie nie są zachęcające).
Miłego dnia.
Artyzm w wszytkich mieszka,
zmiana mieszkania wszystko odsłania
Pozdrawiam serdecznie
Rewelacja!!! Pawie mnie rozłożyły na biurku:)
no nie, te pawie tak dosadne...
jeśli nie kocha - to taka jest reakcja?
a parasol przed nadmiarem słodkości?...no tak, co w
nadmiarze - szkodzi...