Ach lesie...
Lesie, gdzie jesteś, czarny, głęboki
Pełen powagi, surowości, mrocznej
ciemności.
Lesie zielony, lesie mój drogi
Znajdę cię, pokonam przeciwności.
Przejdę, każdą, pustynną drogę
Choćby ich było bez liku.
Chcę tylko wiedzieć, że znaleźć cię mogę
Usłyszę twój głos w miejskim krzyku.
Ty mnie przyciągasz swą ścianą zieleni
Tą szczęśliwością, wśród dzikich
zwierząt
To twe bogactwo oświeci, opromieni
Każdy zakątek przyciąga jak klejnot.
autor
violam
Dodano: 2008-10-24 13:48:05
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładny wiersz. Ja też lubię las, wychowałam sie blisko
lasu. W mieście nawet trudno zauważyć mijajaąe pory
roku.
Uwielbiam wiersze o przyrodzie i Twój podoba mi się.
Ładny wiersz pisany tęsknotą za zielenią i przyrodą.