Akela
Czy dżungli księga czy polskie Bieszczady na przemijanie nikt nie ma rady.
Bez pana, bez stada, już bez nadziei
kiedyś postrach, opiekun tej kniei.
Samotny, bezzębny, odarty z godności,
skóra pokrywa zmęczone już kości.
Był ongiś liderem, na czele stał stada
lecz odrzuciła go wilcza gromada.
Z losem już swoim jest pogodzony,
wilk szary przez czas i życie
zniszczony.
Żywota swojego niedługo dokona
lecz zanim w ciszy samotnie tu skona,
walkę ostatnią stoczyć tu musi,
śmierć wojownika tak mocno Go kusi.
Komentarze (13)
Z przyjemnością przeczytalam
:)
Nie da się zmienić natury wilka...
Swoją drogą Akela odzyskał przywództwo właśnie poprzez
walkę...
Bardzo dobry, refleksyjny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie
Piękny
Pozdrawiam serdecznie:)
Duch wojownika do końca...
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, choć smutny wiersz.
Uwielbiam wilki i ich waleczność.
Wilk chroni swoje terytorium, które kurczy się w
zatrważającym tempie.
Pozdrawiam
Dziękuje:)
Tak się działo, dzieje i dziać będzie,
życie każdemu skończyć się musi,
wilkom, ludziom i tu i tam, wszędzie,
czasów z młodości nikt nam nie zwróci.
Dlatego cieszmy się życiem każdego dnia,
zanim nam ono nie powie, ŻEGNAJ, PA PA.
Bardzo fajny wiersz Radku. Serdecznie pozdrawiam :)
Rewelacyjnie ukazałeś ostatnie chwile z życia basiora.
Duży +
Jak dla mnie - piękny wiersz. Może być o wilku (bardzo
je lubię, jak i kruki), może o człowieku... No, w
końcu człowiek to też przyroda... W każdym razie tak
być powinno, ale nie każdy to rozumie...
Umrzeć jak wojownik... Tak.
A potem? Może Walhalla? :)
Raz jeszcze - pozdrowienia.
PS Fajny nick. A to 888 trochę przewrotne? :-)
Znałem kiedyś kogoś ze Szwecji o pseudonimie "Seth"...
Tzn był to fragment, że tak powiem, artystycznego
pseudonimu. Niestety, odszedł przedwcześnie, w wieku
38 lat, w 2004 roku, w tym samym, w tym samym, w
którym mój Ojciec... A to tak se pogadałem :)
I kapitalnie - przeżyło się młode lata, dożyło się
lepszego wieku, a nie wszystkim dane. Ciesz się.
I niedługo Bieszczady mogą być przeszłością.
Jedyna taka puszcza w tej części Europy- jedyna bo
dzika- bez ingerencji człowieka- ale to się zmienia.
A wilki tak jak z "Księgi dżungli mogą być tylko
zwierzętami fikcyjnymi.
Wilki zabijają z powodu głodu, człowiek dla hobby.
Ludzie czasem też tak mają, szacun. Pozdrawiam
jak wojownik, chce umrzeć w walce.