Aldebaran
A gdzież to świeci Aldebaran?
Patrzę, wysilam się i staram.
Wszystkie inne gwiazdy lśnią,
Lecz ja wypatruję tylko ją:
Aldebaran, staż mojego życia.
Chcę podglądać ją z ukrycia.
Więc gdzież to świeci Aldebaran?
Że jej nie widzę- sama siebie karam.
Może gdy na niebie ją dojrzę
Zaraz inaczej na świat spojrzę?
Gdy oświeci mnie swym blaskiem
Czy ból zniknie z cichym trzaskiem?
Ach, gdzież to świeci Aldebaran?
Drogi doń nie orze mi żaden taran,
Nie zaprowadzi nocą wędrowiec,
Nie wskaże pasterz ze stadem owiec.
Szukam, lecz czas się nie zatrzyma.
Świt obejrzę ze smutnymi oczyma.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.