Apetyt na miłośc
Gdy wiosna zapuka słońca promieniem,
w podmuchu czułości rozpala zmysły.
Ponętnie wabi z iskierką w oczach,
miłość dojrzewa w chwilach niezwykłych.
Warkocze uczuć pragnienia splatają,
ciepłymi słowami karmione serca,
aby nasycić głód trawiący duszę,
zanim nadejdzie pora odejścia.
Apetyt na miłość, szczere uczucie,
drzemie w człowieku od chwili poczęcia.
Przychodzi niezmiennie, niegroźne burze,
esencja życia nazwana szczęściem.
Komentarze (37)
Ech ta miłość, cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Pozdrawiam:)
Marek
Na miłość zawsze jest dobra pora.
Pozdrawiam :)
Witaj Virginio:)
Jak o miłości to zawsze z przyjemnością:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Szczęściem jest, żyć miłością,
choć wcale nie jest prosto!
Pozdrawiam!
Piękny przekaz. Pozdrawiam serdecznie virginio.
piękny wiersz pozdrawiam
...co tu dużo gadać, fajnie piszesz:))
Ech ta wiosna i te Apetyty :) Fajny.
Pozdrawiam :)
Podoba mi się Twoja 'esencja życia nazwana
szczęściem', tak jak i cały, optymistyczny, piękny
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Virginio :)
Pękny wiersz.Pozdrawiam.
apetyt na miłość wzrasta z konsumpcją
każdą porą roku można się zakochać
miłego dnia:)
Pięknie o miłości i miło było przeczytać :)pozdrawiam
cieplutko:)
Dokładnie tak jak piszesz virginio
Wiosną podwójnie :)
"Apetyt na miłość, szczere uczucie,
drzemie w człowieku od chwili poczęcia."
Pozdrawiam serdecznie :)
Przychodzi niezmiennie, niegroźne burze,
esencja życia nazwana szczęściem.
Wiosna z natury swej wzmaga apetyt na miłość, życie i
szczęście. Piękne naturalne uczucie.
Pozdrawiam serdecznie.
"esencja życia nazwana szczęściem"
- piękny wiersz, jeszcze piękniejsza puenta.
ps. mam wiersz "Apetyt na noc"
pozdrawiam Virginio :)