aranżacja
Nikt tak bardzo nie doprowadza mnie do
szału,
swoim wysublimowanym słownictwem,
elokwencją
i tym seksownym sposobem rzucania na mnie
czaru.
Nienawidzę mojej miłości
tych wszystkich faktycznych uczuć,
które abstrakcją są jak i faktem
dokonanym
i ślepą ucieczką przed codziennością,
a każdy wie, że popełniam błąd.
Aranżacja mojego podejścia
nijak się ma do stanu umysłu,
bo on się wyczerpał,
teraz jestem jedynie odbiorcą
bodźców zewnętrznych.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.