Azyl
poczucie winy zza obrazów
straszy
zawsze gdy zostawiam mózg na blacie
kuchennym
bezbronny w obliczu konsumpcji
trawie chłód domówień
prostym przekazem czułości
jedynie ona
czysta esencja człowieczeństwa
azyl
usypiam myśli w błysku jej źrenic
słodyczą czerwieni na policzku
głowe w ciepło duszy wtulam
znacząc sfery
zdobyte
na chwil kilka
autor
*Matijas*
Dodano: 2008-11-02 14:41:37
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
cudowny wiersz, a azyl w tobie, przy tobie - zawsze...
ty wiesz.......
Wiersz zrozumiały w przekazie tak wtedy mózg jest na
blacie a azyl bezpieczeństwo i ciepło na chwil parę
Dobry wiersz bo zawsze z azylu można piękną pieśń lub
siły zebrać Pozdrawiam
rozbawiłeś tym mózgiem na płycie kuchennej, stare
czasy się przypomniało kiedy smażyło się móżdżek na
patelni, ale i pocieszyłeś , powoli ci się zaczyna
układać, no to powodzenia.
ojej:) - teraz jest romantycznie jak się kładzie "mózg
na blacie kuchennym":). A tak poważnie to wiersz na
piątkę.