Bajka dla synka
Usiądź synku tu na łóżku
I kocykiem otul się.
Mama bajkę Ci opowie,
Która będzie dziś jak sen...
Za górami,za lasami
Były domki z krasnalami.
Jeden krasnal tak jak Ty
Wciąż wylewał gorzkie łzy...
A dlaczego? Ktoś się spyta.
Ja nie jestem skarżypyta.
Ale dobrze,powiem Wam...
Bo ten krasnal ciągle chciał
Na spacery chodzić sam.
Chciał też hasać,biegać,krzyczeć.
Lecz spać...nie chciał.
A gdy nocka już nastała,
Po cichutku z łóżka wstawał
I zaczynał piosnkę swoją.
Tak śpiewając coraz głośniej
Budził w domu mamę,siostrę,
Tatę,babcię no i dziadka,
Których brała wściekłość nagła.
A dlaczego? No i po co?
Krasnal budził wszystkich nocą?
Jak już wiecie,krasnal mały
Lubił psocić w całym domu...
A gdy nastał dzionek nowy
Krasnal przysiadł sobie w kącie
I zabawą już zmęczony
Nagle...zasnął.
Teraz krasnal mały wie,
Że w dzień może bawić się...
Komentarze (5)
Heheh, fajny wierszyk, choć rytmika gdzieniegdzie się
załamuje. No cóż, dobra to była lekcja dla małego
szkraba. A bajka mam nadzieję, że pomogła wyciszyć
synka i go uśpiła:) Pozdrawiam.
Urocza i mądra w przekazie bajka, nie tylko dla synka
:). Ciekawa forma, dźwięczność i lekkie pióro ułatwia
czytanie, a płynące z wersów ciepło doskonale nastraja
do snu. Ciekawa kołysanka :)
Psotny krasnal...no na szczęście teraz już śpi w nocy,
a w dzień-pewnie szaleje:)piękny wiersz:)
Nasze krasnale bywają nieposłuszne i argumenty proste
nie docierają do nich. Na własnej skórze się zasad
ziemi uczą. Synek się ucieszył. On lubi wierszyki.
Tak to juz jest z takimi maluchami że rozrabiaja nie
liczac sie z godzinami.