bałagan słowny...ale czy tylko?
klatka zamknięta
zboże się miele
dusza rozdarta
babcia w kościele
słowa rzucane
jak groch o ścianę
wódka nie woda
dziewczę pijane
pomięta pościel
okruchy chleba
ścieżka za wąska
blisko do nieba
serce nie sługa
tęcza daleko
cukierek kwaśny
gorące mleko
książka otwarta
usta czerwone
poziomki słodkie
oczy zamglone
loty są krzywe
uśmiech fałszywy
przyjaciel wrogiem
gołąb nieżywy
dzień rodzi noc
a noc jest wiekiem
głupia kobieto
bądż że człowiekiem
Komentarze (2)
Całkiem nieźle poukładałaś ten "bałagan"...
Bardzo dobra rymowanka.Sen i przesłanie.Nic dodać a
broń Boże ująć :)