Banan
Z małego kwiatka na szczycie drzewa
wyrosło dzielnie i dumkę śpiewa
wmawiając wszystkim, że jest wybrane,
do wielkich czynów ukształtowane.
Dzisiaj poprosi zapewne wronę
by mu zrobiła znamię szalone.
Zwykłego kleksa w pobliżu czoła.
Niechaj świat cały z zachwytu woła.
Niechaj zazdroszczą, gdyż to oznaka,
iż z niego niezły kawał kozaka
i nowatorskie jest, oraz modne,
ekologiczne, słodkie, dorodne.
Ze szpakiem weszło już w komitywę,
że ten mu rankiem słodką okrywę
przebije, potem gniazda nasienne
wydziobie kiedy, wciąż będzie senne.
I ten fakt spełni jego marzenia.
Niech świat zazdrości, oraz docenia.
Bo to od zawsze jest jego planem
by stać się piękny, złotym bananem.
Że jest pękate, to nie przeszkoda,
grunt by wewnętrzna kwitła uroda
i chce rozmnażać się, choć to dziwne,
bez namiętności, wegetatywnie.
Gdy się zapytasz z prawa i z lewa.
Kim jest ten ktoś, kto tak dziwnie
śpiewa?
Dowiesz się szybko co tu jest grane.
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
To zwykłe jabłko, choć podziobane.
Komentarze (10)
Bardzo ciekawy wiersz ,może być odczytywane w
różnym kontekście literacki i na tym polega geniusz
poety. Dziekuję z niepowtarzalny komentarz .
Cieplutko pozdrawiam
Nie nadążam za twoją produkcją...ale punktuję:))
Jabłko nigdy nie będzie bananem i
odwrotnie...pozdrawiam GP.
jabłko to mój ulubiony owoc.
Czerwone jabłuszko żółcią przepełnione...,
pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniale zaskoczyłeś zakończeniem. Z przyjemnością i
uśmiechem czytałam. Udanego i miłego dnia:)
Czym jest to coś* co dziwnie śpiewa?
w awersacji - jabłko podziobane
kto - osoba
co - rzecz
Miłego dnia :)
Rozdziobia je wrony, szpaki,
tak dla fanu, dla draki.
Zostanie tylko ogonek
A ptakom - banan na dziobie.
Pozdrawiam
Jabłko z wydziobanym bananem :))) Dzięki Sławku za
banana od samego rana :)) Pozdrawiam z uśmiechem :)
Forma OK, a treść? Jabłko, które chce być bananem.
Niewykluczone, że jest tu jakaś aluzja. Ale ja właśnie
przeczytałem dwa wiersze Wiktora i już nie chce mi się
główkować.