bestialski mord...
pomyśl czasem jak niewinne zwierzaki cierpią ku zaspokojeniu twoich potrzeb może warto uratować choć jedno życie, czasem czegoś sobie odmówić
ostatnie tchnienie wśród na śmierć
skazanych
ostatni odgłos z siebie wydany
nadeszła wreszcie zbawienna minuta
wśród mroku okrutne cierpienia
wśród krwi plamy
martwych ciał i błysków noży
śmierć upragniona
dla twej rozkoszy
zwierzaki ze skrzydałami białymi niczym
obłoki
bestialsko dla twego kaprysu ranione
już nie zaznają krzywd naszych
odeszły do lepszego świata
gdzie nie ma ludzi
rzeźni
kata
zwierzaki blaskiem ociekające
z twej ręki stracone
nie zapomną twej obojętności
oczu odwróconych
nie zapomna krzywd
z zimna krwią wyrządzonych
cierpieniem istot niewinnych okupionych
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.