Bez kawałka litości
Nie ma...
Nie ma tu życia...
bez Ciebie...
to jak bez powietrza...
Moj dzień...
przeciąga się szarością.
Co dzień
jest to samo.
Smutek, żal,
uraza i ból.
Kiedy widzę,
że Ty i ona...
To boli...
Kiedy wyrywasz,
mi serce,
bez kawałka litości.
Lecz cóż
mogę zrobić,
kiedy Ona...
jest ważniejsza...
ode mnie...
autor
Madziula
Dodano: 2004-05-26 17:19:47
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.