Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez tytułu...


Otworzyłam moje oczy,
Próbuję patrzeć ale jestem oślepiona
Przez białe światło.
Nie mogę zapamiętać jak,
Nie mogę zapamiętać dlaczego,
Leżę tu tej nocy.
I nie mogę powstrzymać gniewu,
I nie mogę sprawić, by to odeszło,
Nie mogę powstrzymać gniewu.

Jak to się stało?
Popełniłam błędy.
Nie mam dokąd uciec.
Noc nadchodzi,
Kiedy ja blaknę.
Jestem zmęczona tym życiem,
Ja tylko krzyczę,
Jak to się stało?

Wszyscy krzyczą,
Próbuję wydobyć z siebie dźwięk,
Ale nikt mnie nie słyszy.
Ślizgam się na krawędzi,
Wiszę na nitce.
Chcę zacząć to jeszcze raz,
Więc próbuję to przeczekać.
Czas, kiedy nic nie ma znaczenia.
I nie mogę wyjaśnić jak to się stało,
I nie mogę wymazać tych rzeczy, które zrobiłam.
Nie, nie mogę.

Popełniłam błędy.
Nie mam dokąd uciec.
Noc nadchodzi,
Kiedy ja blaknę.
Jestem zmęczona tym życiem,
Ja tylko krzyczę,
Jak to się stało?

autor

Ivona

Dodano: 2006-11-02 14:06:08
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »