bezdomny
chaos rozburzył myśli
doszczętnie je zrujnował
miałem kilka fantazji
teraz każda się chowa
skłębione chmury buszują
szukają cichego schronienia
wraz z nimi moje zamiary
płyną pod kopułę nieba
gdzie teraz szukać marzeń
może pobiegnę za nimi
staną się zaraz bezpańskie
a ja bezdomny i niczyj
autor
waldi332
Dodano: 2015-05-17 17:26:54
Ten wiersz przeczytano 1476 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
też tyle miłości się miało
a kiedy się jej pragnęło
nawet przyjaźń odeszła w:)
Dziękuję pani tańczą z wiatrem pani Turkusowa Aniu i
Weno
Nieco smutna refleksja... wiersz się podoba:)
Marzenia zawsze warto mieć,nie można pozwolić ich
burzyć...
W ostatnim wersie literówka się wkradła - bezdom/y
Pozdrawiam serdecznie,miłego popołudnia życząc:)
A może jednak znajdzie się ktoś, kto Cię przygarnie na
dzień i noc +)