Bezimienna
Czy widzisz jej cień?
jak się przemyka
welonem z traw o sny zahacza
liliowo-błękitna bezimienna
błąka się w ciszy leśnego
snu
Czy widzisz jej cień?
umarła a żyje
w koronie drzew zielona
i złota promiennym
ramieniem osłoneczniona
tańczy i śpiewa
w sukience z liści
i kwiatach bzu
Jest?
gdzie jest?
dłonie me puste
obejmują sen
Komentarze (16)
Dziękuję wszystkim:-)i pozdrawiam
Zora2 gdy się pisze emocją nie zauważa się powtórek
ani wyświechtanych słów, czy też archaicznej formy.Tak
zagrało i tak "się napisało" Jednak teraz widzę
przesyt snu.Zmieniłam również puste dłonie.Stara formę
wiersza zostawiam w oryginale a nowa brzmi tak:
Czy widzisz jej cień?
jak się przemyka
welonem z traw o sny zahacza
lilowo-błękitna bezimienna
w leśnej ciszy zbłąkana
Czy widzisz jej cień?
umarła a żyje
w koronie drzew zielona
i złota promiennym
ramieniem osłoneczniona
tańczy i śpiewa
w sukience z liści
i kwiatach bzu
Jest?
gdzie jest?
przejrzyste
dłonie
obejmują mnie
Na tym poprzestanę.Dziękuję :-)
Dziękuję:-)
Wiersz startuje we śnie i we śnie się budzi i moim
zdaniem,
zwłaszcza w pierwszej zwrotce, tego snu jest za dużo.
ona „(welonem) o sny zahacza (…)
błąka się w ciszy leśnego snu”
Z któregoś snu bym zrezygnowała :)
I ostatnia stofoida:
Jest?
gdzie jest?
dłonie me puste
obejmują sen
„dłonie me puste” – inwersja, która niczemu nie służy
i zaimek dzierżawczy „moje” zastosowany w
przestarzałej formie.
- moje puste dłonie –
Zastanawiam się czy można dłońmi objąć sen (?) Na
babski rozum – nie, ale moja dusza czuje, co
chciał(a)eś powiedzieć. Spróbowałabym jednak poszukać
innej metafory, bo „puste dłonie”, to bardzo
wyeksploatowany zwrot.
Całość zatrzymała małym smutkiem i ciepłą melancholią.
Myślę, że pomysł wart jest dodatkowej pracy.
Pozdrawiam. Miłego :)
Dziękuję za ciepłe słowa, za wskazówki i
obecność.Pozdrawiam:-)
Ładnie. Podoba się.
sny jest cholernie ciężko zatrzymać choć wydaja się na
wyciągnięcie ręki
Piękny"ulotny"wiersz...
Pozdrawiam.
Piękne zakończenie. Pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny wiersz z nadzieją:))
Lekkość tajemnicza...zachwyca!
Miłej niedzieli:)
Bezimienna chyba miłość, tak? umarła a żyje, ładnie to
ujęłaś, bo nawet jak umarła to jeszcze się tli w
naszych sercach:)))
Ładnie. Czytam sobie "i kwiatów" zamiast "i kwiatach",
a przedostatni wers "puste dłonie" zamiast "dłonie me
puste". Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te
czytelnicze uwagi. Miłej niedzieli.
"dłonie me puste
obejmują sen"
Piękny wiersz. Gratuluję :)
baaardzo mi się podoba,
pozdrowionka niedzielne
Przepraszam, że pod Twoim wierszem
Art123 zauważył tzw. archaizm, a nie zauważył formy
użytej w dopełniaczu?, Arcie123 nie razi Ciebie ta
forma??,brzmi poetycznie??, miły kolego Art123
miłej niedzieli
lekko, zwiewnie:))
Witaj,lekki w przekazie,śpiewa i tańczy ...sam raz na
dzień dobry,pozdrawiam.