BEZSENNOŚĆ
mieć zwykły sen
bliski, niezamknięty
strachem
gdzie zaufanie koi
ból
a smutek pachnie
kwiatem
iść prostą drogą
naznaczoną blaskiem
ukojonej świecy
nad zieloną łąką
gładkim lotem
płynąć
z beztroskami dzieci
w swoje serce
życie lać otwartą
dłonią
byle tylko umieć spać
spokojnie, chwilą
niespełnioną
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.